Showing results by author "Nicole Trope" in All Categories

"Your son is missing," they say, and life as I know it is over. "Where would he go?" the police ask. "Where would he be?" my daughter begs. My heart races as images flash in my mind. The cabin we rent every autumn, surrounded by fiery-red maple trees. Voices raised. Tears falling. A marriage falling apart. And worst of all my husband telling our child, Theo, to run. The rest is a blank in my memory. If I close my eyes I can almost see it. A betrayal that has left me alone, in tatters, grieving for what we had.

All Malia needed was a single litre of milk, and now she's surrounded by police and Zach has disappeared. Detective Ali Greenberg knows that this is not the best case for her - not with her history, but she has to get back to work at some point. Edna is worried about the new residents at the boardinghouse. She knows Mary would turn in her grave if she knew the kinds of people her son was letting in. And then there is someone else. Someone whose heart is broken.

CZASAMI NAJBARDZIEJ IDEALNE RODZINY SKRYWAJĄ NAJOKROPNIEJSZE SEKRETY. Wszyscy chcą żyć na Hogarth, ładnej, wysadzanej drzewami ulicy z białymi domami. Nowa rodzina, Westowie, pasują tam idealnie. Katherine oraz Josh wyglądają na niesamowicie zakochanych, a ich śliczne pięcioletnie bliźniaki biegają po zielonym trawniku, krzycząc wesoło.

THEO SOMERTON MA JEDENAŚCIE LAT I JEST DZIECKIEM ZE SPEKTRUM AUTYZMU. NIE MÓWI, MOŻE TEŻ NIE WIEDZIEĆ, ŻE SIĘ ZGUBIŁ. NIE ZAREAGUJE NA SWOJE IMIĘ. – Twój syn zaginął – mówią, a życie, które znałam, właśnie skończyło się. – Dokąd mógł pójść? – pyta policja. – Gdzie może być? – pyta z błaganiem w głosie moja córka. Serce łomocze mi w piersi, gdy w mojej głowie pojawiają się obrazy. Domek, który wynajmujemy każdej jesieni. Podniesione głosy. Łzy. Rozpadające się małżeństwo. I najgorsze z tego wszystkiego – mój mąż, mówiący naszemu synowi, Theo, żeby uciekał.

DOCIERA DO NIEJ PRZECIĄGAJĄCA SIĘ PO DRUGIEJ STRONIE SŁUCHAWKI CISZA. SERCE ZACZYNA JEJ SZYBCIEJ BIĆ. – KOGO ZNALEŹLI? – PYTA, POWOLI, OSTROŻNIE, Z UWAGĄ WYPOWIADAJĄC SŁOWA. – ZNALEŹLI DANIELA. Megan czeka przed bramą szkoły na swojego sześcioletniego syna, Daniela. Gdy plac pustoszeje, zaczyna panikować. Nigdzie nie może go znaleźć. Jej syn zaginął. Po latach nieprzespanych nocy i tęsknoty za synem, Megan w końcu odbiera telefon, o którym marzyła. Odnaleźli Daniela.