• Maciej Siembieda - pisarz
    46 mins
  • Marek Cecuła - artysta zakochany w ceramice
    Nov 16 2025
    Jako chłopiec był częstym gościem w kieleckim muzeum. Jednak to nie obrazy, a obiekty zrobione z gliny i porcelany zwracały jego uwagę. Marek Cecuła przyznaje, że od kiedy zobaczył po raz pierwszy wystawę talerzy, pater, misek i obiektów użytkowych zakochał się w nich i postanowił w przyszłości zostać artystą-ceramikiem. O swoim żydowskim pochodzeniu dowiedział się, kiedy wyjechał do Izraela, będąc już wówczas uczniem kieleckiej szkoły plastycznej. Jego wujostwo opowiedziało mu o losach rodziny Cecułów, o trudnych i skomplikowanych latach narzeczeństwa jego przyszłych rodziców. Jego dziadkowie, ze strony mamy, nie godzili się na jej ślub z przyszłym ojcem, który miał żydowskie korzenie. W Izraelu Marek Cecuła uczył się rzemiosła i poznawał ludzi, którzy podróżując po świecie zatrzymywali się w kibucu. Tam także poznał swoją żonę, z którą wyjechał na krótko do Brazylii, a potem do USA. W Nowym Jorku otworzył pracownię i wzbudził spore zainteresowanie nowojorskiej bohemy projektując figurki i ceramiczne obiekty. Wtedy też rozpoczął wykłady na temat gliny, ceramiki i możliwości tworzenia z tego materiału różnych przedmiotów. Po powrocie do Kielc Marek Cecuła zajął się projektowaniem dla fabryki w Ćmielowie, gdzie robi to do dzisiaj. W Kielcach stworzył Instytut Dizajnu. Dzisiaj nadal inspiruje i prowokuje do dyskusji o sztuce w przestrzeni publicznej. Głośno było chociażby o emocjach wokół przekrzywionej Menory, czy budzącym kontrowersje lustrze zainstalowanym na placu Marii Panny w Kielcach.
    Show More Show Less
    38 mins
  • Edward Gola gra tak, jakby sam diabeł prowadził jego smyczek
    Nov 9 2025
    Mówią, że gra tak, jakby sam diabeł prowadził jego smyczek. Sam mówi jednak o bożym darze. W audycji „Dzień dobry, to ja! Rozmowy inne niż wszystkie w Radiu Kielce” Edward Gola, muzyk ludowy „z łowińskich łąk”, opowiedział o swoim życiu, mistrzach, pasji i niezwykłym spotkaniu z człowiekiem, który przekazał mu tajemnicę „wściekłego” grania. Edward Gola pochodzi z wielodzietnej rodziny z Łowini koło Sędziszowa. Jego wujkowie grali na skrzypcach. Spośród czterech sióstr i dwóch braci instrument smyczkowy wziął do rąk jako pierwszy. - Nie było lekko. Chciałem się uczyć gry, ale musiałem do nauczyciela do Sędziszowa iść siedem kilometrów, a wracać pociągiem, bo rodziców nie było stać na podróż koleją w obie strony – wspomina Edward Gola. Gry na skrzypcach uczył się u legendarnego Stefana Ostrowskiego z Gniewięcina - wychowanka słynnej Orkiestry Włościańskiej hrabiego Stanisława Łosia z Deszna. - Świętej Pamięci Stefan Ostrowski, mój mistrz, przekazał mi nie tylko wiedzę dotyczącą gry na skrzypcach, ale i swój zeszyt z zapisem nutowym utworów. Kontynuuję jego dzieło i własne kompozycje dopisuję do zeszytu. Nie wiem skąd mi się to bierze, to chyba dar od Boga – mówi prezentując opasły kajet podpisany „Zeszyt Matka”. Edward Gola wspomina też swoje niezwykłe spotkanie z muzykiem, który grał w największych salach koncertowych Europy, skrzypkiem symfonicznym. - Przekazał mi tajemnicę głośnego grania na instrumencie - dodaje. Z kolei od Jana Jawora z Piołunki, wybitnego skrzypka, dostał skrzypce z 1716 roku z lwią główką na gryfie. Więcej o swoim życiu, mistrzach skrzypiec oraz o pasji do muzyki Edward Gola opowiedział w audycji „Dzień dobry, to Ja! Rozmowy inne niż wszystkie w Radiu Kielce” w rozmowie z Magdaleną Galas-Klusek i Pawłem Solarzem.
    Show More Show Less
    34 mins
  • Siostra Małgorzata Chmielewska „ceruje świat”
    Nov 2 2025
    Mówi o sobie, że „ceruje świat”. Na co dzień zarządza Fundacją „Domy Wspólnoty Chleb Życia”. Zaprzecza, że jest mniszką, albo siostrą w zgromadzeniu zakonnym. Prosi, aby zwracać się do niej „siostro”, albo zwyczajnie Małgorzata. Siostra Małgorzata Chmielewska po skończeniu biologii na Uniwersytecie Warszawskim ukryła wyższe wykształcenie, aby móc podjąć pracę w Fabryce Porcelany w Ćmielowie. Pracowała także, jako katechetka, z niewidomymi dziećmi w Laskach. W 1990 roku wstąpiła do Wspólnoty Chleb Życia. Od tamtej pory pomaga bezdomnym, uzależnionym i wspiera ich w wychodzeniu „na prostą”. W programie „Dzień dobry to ja. Rozmowy inne niż wszystkie w Radiu Kielce” przyznała, że potrafi także odmówić. Bo – jak mówi – nie da się pomagać, jeśli ktoś nie chce tej pomocy. Z troską wyraża się jednak o osobach z tzw. marginesu społecznego. Siostra Małgorzata Chmielewska dodała, że czasami, jak każdemu człowiekowi, zwyczajnie jej się nie chce. Ewangelia jej pomaga, ale jako biolog jest realistką. Dlatego „nie modli się o wagon z kasą” i dziwi się, że ludzie wierzący czasami tracą zdrowy rozsądek dając się omotać niegodziwym egzorcystom. Gość „Dzień dobry to ja. Rozmowy inne niż wszystkie w Radiu Kielce” opiekuje się obecnie adoptowanym synem Arturem, wcześniej wychowała ośmioro innych dzieci stwarzając im rodzinny dom. Dzisiaj tamte dzieci mają już swoje rodziny i swoje dzieci. O miłości mówi, że uczy się jej cały czas. Tej miłości uczą ją mieszkańcy domów, bliscy, sąsiedzi i znajomi. A na pytanie co będzie, kiedy już jej nie będzie siostra Małgorzata Chmielewska odpowiada, że wierzy, iż jej praca będzie kontynuowana przez współpracowników. Radzi także, aby kochać ludzi, bez względu na ich kolor skóry, czy wyznanie, bo wtedy świat będzie piękniejszy.
    Show More Show Less
    48 mins
  • Jan Przypkowski - historyk sztuki i dyrektor, muzeum Przypkowskich w Jędrzejowie
    Oct 26 2025
    Feliks mierzył go słońcem, budując niezwykłą kolekcję zegarów. Tadeusz, uczony o sumiastym wąsie i duszy Sarmaty, zatrzymał go w portrecie Olgi Boznańskiej. Dziś Jan Przypkowski, dyrektor rodzinnego muzeum w Jędrzejowie, robi to inaczej: digitalizuje archiwa, ożywia dawne fotografie, zaprasza współczesnych artystów do dialogu z przeszłością. Na spotkanie z Janem Przypkowskim zaprosiliśmy w kolejnej audycji „Dzień dobry, to Ja! Rozmowy inne niż wszystkie w Radiu Kielce”.
    Już w XV wieku członkowie rodu pojawiają się w historii nauki: w 1443 roku Maciej Przypkowski został zapisany jako student Akademii Krakowskiej. W rodzinnych zbiorach do dziś przechowywana jest jego pieczęć z herbem Radwan, a także podpisany przez króla Zygmunta Starego dokument z 1535 roku potwierdzający nadanie dwóch wsi Mikołajowi Przypkowskiemu. Szlachecką historię kultywował szczególnie dziadek Jana Przypkowskiego – Tadeusz. - Żył w czasach PRL-u i postanowił kontestować wszechogarniającą szarzyznę. Ogłosił się ostatnim sarmatą, stąd sumiasty wąs i styl bycia, który onieśmielał – wspomina Jan Przypkowski. Tadeusz był gnomonikiem, potrafił budować, konstruować zegary słoneczne, powiększył rodzinną kolekcję, ale też projektował exlibrisy, specjalne symbole oznaczające własność książki. Dziś Jan Przypkowski digitalizuje rozległe zbiory rodzinne. Na stronie muzeum udostępnia 17 tysięcy unikatowych zdjęć, klisz, na których można zobaczyć miejsca zniszczone przez wojnę, to fotografie wykonane przez jego przodków. Teraz rozpoczyna digitalizację exlibrisów, których z kolei zbiór liczy ponad 20 tysięcy. Ponadto Jan Przypkowski współpracuje z wybitnymi artystami współczesnymi, którym organizuje w Jędrzejowie wystawy. Sam również pokochał fotografię, choć nie ma pretensji artystycznych i określa się jako „zaawansowany amator”. - Dużo satysfakcji daje mi robienie zdjęć na kliszy, później wywoływanie ich w ciemni – mówi Jan Przypkowski, który dzięki swojemu zamiłowaniu do fotografii podjął się próby opisu kolekcji sprzętu fotograficznego liczącego sto lat i zawierającego 400 eksponatów gromadzonych przez Kazimierza Kozioła z Jadownik Mokrych. W świecie, który pędzi coraz szybciej, Jan Przypkowski wciąż szuka sposobu, aby to co najcenniejsze przetrwało próbę czasu.
    Show More Show Less
    43 mins
  • Jakub Porada - dziennikarz, podróżnik i muzyk
    Oct 19 2025
    Gdyby mieszkał na nowojorskim Bronxie mógłby stać się uosobieniem amerykańskiego snu - od biednego chłopaka do człowieka sukcesu, który podróżuje po całym świecie, realizuje swoje pasje i pomaga innym odnaleźć sens w codziennym zmaganiu. O swojej codzienności i wartościach, ale i o tym jak grał na klawiszu Jakub Porada opowiedział w audycji „Dzień dobry, to Ja! Rozmowy inne niż wszystkie w Radiu Kielce” w niedzielę (19 października). Jakub Porada mówi o sobie z przymrużeniem oka, że jest „samcem omegą” - spokojnym obserwatorem świata, który nie musi gonić, by być szczęśliwym. Dziennikarz, podróżnik i Mistrz Mowy Polskiej udowadnia, że siła tkwi w codziennych nawykach i ciekawości świata. Jako ambasador świętokrzyskiego potrafi z krzemienia pasiastego zrobić modny symbol. Zwłaszcza, gdy nosi go Victoria Beckham. Jakub Porada, kielczanin z KSM-u, opowiada, że punktem zwrotnym w jego życiu było rozpoczęcie kariery dziennikarza telewizyjnego w Warszawie. Wcześniej studiował i pracował w Katowicach. - Pracę w popularnej telewizji zdobyłem po castingu. Początki były jednak trudne, bo koszty życia w Warszawie były wysokie. Jednym z moich sposobów na oszczędzanie było przygotowywanie potraw z tanich produktów, np. w pobliskim supermarkecie w promocji były podroby, więc kupowałem za kilka złotych serca i potem wymyślałem całkiem smaczne potrawy - wspomina z uśmiechem. Jakub Porada był muzykiem, wokalistą, kompozytorem i tekściarzem oraz kierownikiem wypożyczalni kaset wideo. Obecnie znany jest głównie z podróżniczych programów telewizyjnych, w których opowiada zapomniane historie i elektryzujące ciekawostki. Między innymi o Krzemionkach Opatowskich i krzemieniu pasiastym. - Przed każdym programem staram się dowiedzieć jak najwięcej o miejscu, w którym będziemy nagrywać. Zdobywanie wiedzy to moja pasja. Dowiedziałem się, że w województwie świętokrzyskim jest jedyne miejsce na świecie, gdzie wydobywa się krzemień pasiasty. Oprawiany jest w srebro, złoto i sprzedawany jako biżuteria. Jedną z właścicielek takiego naszyjnika jest Victoria Beckam - mówi Jakub Porada. Do pogłębiania wiedzy i czytania zachęca w swoich książkach. - Jeżeli chcemy nauczyć się nowego języka, np. hiszpańskiego czy szwedzkiego, wystarczy zacząć od dziesięciu minut codziennej nauki. Chodzi o to, aby był to rytuał taki jak chociażby mycie zębów. Staram się też pisać codziennie przynajmniej stronę tekstu, czytać książkę lub kilkadziesiąt stron – dodaje Jakub Porada. Takie rady chce też przekazać swojemu synkowi Teosiowi, który jest jego oczkiem w głowie.
    Show More Show Less
    55 mins
  • Marek Adamczak - pasjonat aut, sportu i historii
    Oct 12 2025
    Marek Adamczak od najmłodszych lat interesował się motoryzacją. Mając zaledwie 4 lata zbudował swój pierwszy samochód. To był autobus przygotowany z pudełka po butach i czterech krążków po paście do butów. Potem już były prawdziwe auta. Zaczynał od syrenek, w których przerabiał miedzy innymi skrzynię biegów. Jeździł też trabantami, wartburgami i fiatami. Będąc kilka lat w USA, gdzie zdobywał doświadczenie w warsztacie mechanicznym zakochał się w amerykańskich wozach. Jak mówi lubi je, bo nie zdawał sobie sprawy, że są tak wytrzymałe. Przejeżdża nimi nawet pół miliona kilometrów, wymieniając tylko olej, czy klocki hamulcowe.

    Dzisiaj jest przedsiębiorcą, który szkoli i wychowuje kolejne pokolenia mechaników, lakierników i blacharzy. Kilka lat temu zdecydował się na odnalezienie i odbudowę Stara, którym podróżował podczas swojej pierwszej pielgrzymki do Polski papież Jan Paweł II.
    Show More Show Less
    37 mins
  • Marek Stefaniec - radiowiec i synoptyk
    Oct 5 2025
    Marek Stefaniec lubi majsterkować wykonując przede wszystkim autorskie rozwiązania w ogrodzie, którego pielęgnacja jest jego wielką pasją. Zanim jednak profesjonalnie zaczął odczytywać pogodowe wskaźniki w radiowej Jedynce słuchał programu „Eko-radio” przygotowywanego przez Andrzeja Zalewskiego. To on stał się dla Marka inspiracją do rozpoczęcia nauki w Interdyscyplinarnym Centrum Modelowania Matematycznego i Komputerowego przy Uniwersytecie Warszawskim. Jako realizator radiowy współtworzy nie tyko audycje Radia Kielce. pomagał także w realizacji programów ogólnopolskich radiowej Trójki, między innymi z nieżyjącą już Katarzyną Stoparczyk, czy dziennikarzem muzycznym Piotrem Stelmachem. W rodzinnym domu nauczył się dbać o przyrodę i chronić środowisko. Realizator Radia Kielce – radiowy kielecki synoptyk – potrafi też gotować. Lubi zalewajkę z grzybami i parowańce z jagodowym sosem. W „Dzień dobry To ja! Rozmowy inne niż wszystkie” gościem w najbliższą niedziele będzie Marek Stefaniec. Zapraszamy po godz. 10.
    Show More Show Less
    43 mins