Episodes

  • Zakrzewscy. Pięć trupów
    12 mins
  • Zakrzewscy. Zabójstwo dentysty
    Sep 26 2025
    W Rzepinie Drugim sołtysem był Jan Borowiec. Chodził od domu do domu i prosił o pieniądze na podatek. Zapewne opornych straszył konsekwencjami, ale w większości wszyscy to rozumieli. Innego zdania byli Zakrzewscy. Uważali, że dzieje się im dziejowa niesprawiedliwość i oni nie powinni płacić podatków.
    Dla całej sprawy ważny jest również fakt, że Jan Borowiec trudnił się wyrywaniem zębów.
    Była godzina druga nad ranem, gdy do domu Borowca przyszedł człowiek uskarżający się właśnie na ból. Nie był to pierwszy taki przypadek. Wiejski „dentysta” wyszedł na podwórko. Padł strzał. Część materiałów podaje, że kula z karabinu trafiła sołtysa w głowę, ale inne materiały podają, że w biodro.
    Strzał nie był jednak śmiertelny. Ofiara żyła, a co gorsze rozpoznała napastników.
    Show More Show Less
    14 mins
  • Zakrzewscy. Niech skapie jego głowa
    Sep 19 2025
    Decyzję o morderstwie kolejnej osoby rodzina Zakrzewskich podejmowała podczas specjalnego obrzędu. Na stole Józef, głowa rodziny, stawiał krucyfiks i klękał przed nim razem z synami. Jego żona brała zapaloną świecę i przekręcała na bok. Wypowiadała nazwisko przewidzianej do zabicia osoby i słowa „niech skapie". Potem wszyscy powtarzali „niech skapie".7 czerwca 1954 Zakrzewscy zamordowali Bolesława Hartunga, który doniósł na milicję, że ukradli oni drewno, a później jako przedstawiciel komunistycznego aparatu państwowego sądził ich za kradzież. Ta historii został przez nas przedstawiona w poprzednim odcinku.Teraz zajmiemy się wydarzeniami, do jakich doszło w 1957 roku. To wtedy w makabrycznym obrzędzie wypowiedziano nazwisko kolejnej ofiary.Jerzy Jan Żaczkiewicz mieszkający w Trzeszkowie był przewodniczącym Gromadzkiej Rady Narodowej ówczesnej gminy Rzepin. Jako przedstawiciel władzy podpadł bandyckiej rodzinie, zbierając jej za karę inwentarz.
    Zegar zbrodni zaczął wybijać kuranty w nocy 13 grudnia 1957 roku w piątek
    Show More Show Less
    12 mins
  • Zakrzewscy. Zabójstwo Hartunga
    Sep 12 2025
    Józef Zakrzewski, mieszkaniec gromady Rzepin podejrzewany był o kradzież drzewa z lasu i w związku z tym Milicja Obywatelska dokonała u niego przeszukania, dokumentując w protokole przeszukania ujawnione u niego kradzione drzewo. Józef musiał podpisać protokół, lecz w wyniku stawianego przez niego oporu, funkcjonariusz milicji używając przemocy i grożąc mu bronią, zmusił go do tego. Wszystko to działo się na oczach Czesława Zakrzewskiego, który zapowiedział zemstę.
    Show More Show Less
    12 mins
  • Jędrzejów. Zabić matkę, zabić brata
    13 mins
  • Czarnocin. Zabił księdza, by zdobyć 22 tysiące złotych
    Aug 29 2025
    Prowadzący sprawę policjanci bardzo szybko wpadli na trop sprawcy i zaczęli wypytywać mieszkańców o 21-letniego Grzegorza D., który mieszkał w sąsiedniej wiosce. Natychmiast ustalono, że kilka dni wcześniej przyszedł do księdza ze swoim przyrodnim bratem, który był na piątym roku w seminarium duchownym. Studiował dzięki znacznemu wsparciu proboszcza. Nie było to tajemnicą. Proboszcz wiele razy w ogłoszeniach duszpasterskich podawał, ile pieniędzy przeznaczał na wsparcie dla seminarzysty, który pochodził z biednej rodziny.Przeszłość Grzegorza D. nie była usłana różami. Miał za sobą pobyt w domu dziecka, a później w więzieniu. Niestety nie opamiętał się. Po zatrzymaniu zeznał policjantom jak zabił księdza i ukradł z plebanii 22 tysiące złotych zebranych przez duchownego od wiernych podczas wizyty duszpasterskiej. Wydał je na wojaże taksówkami i zabawę w agencjach towarzyskich.
    Show More Show Less
    11 mins
  • Makoszyn. Brat zabił brata
    Aug 22 2025
    Szczyt góry otoczony jest widocznymi wyraźnie pierścieniami wałów, usypanych wiele wieków temu. Na wierzchołku znajduje się stanowisko archeologiczne. Zachowały się tutaj pozostałości wczesnośredniowiecznej pogańskiej świątyni słowiańskiej – ośrodka kultu bogini płodności Makoszy. To prawdopodobnie od niej pochodzi nazwa wsi Makoszyn.

    Tu odnaleziono ciało Rafała S. Ze wstępnych oględzin wynikało, że mężczyzna miał połamane żebra, złamaną kość ciemieniową, liczne stłuczenia głowy i wewnętrzne wylewy. To właśnie te obrażenia były powodem jego śmierci. Już później, na podstawie zgromadzonego materiału, sędzia stwierdził, że gdyby pomoc została udzielona, nie doszłoby do śmierci.
    Show More Show Less
    11 mins
  • Oblekoń - zwęglone ciało
    Aug 8 2025
    Na drodze przy cmentarzu, niedaleko do Wisły znaleziono ciało. Policaj ustaliła, że zamordowany mężczyzna, po śmierci został przewieziony prawie 100 kilometrów do, gdzie jego ciało podpalono.

    Ciało odkrył przypadkowy przechodzień. Już na pierwszy rzut oka widać było poważne obrażenia. Zmarł, bo ktoś zadał mu wiele uderzeń tępym, twardym narzędziem. Nie było wątpliwości, że doszło do zabójstwa. Co więcej: sprawca lub sprawcy zrobili wszystko aby zniszczyć ciało. Ułożono na nim kilka znajdujących się obok gałęzi i wykorzystując jakiś łatwopalny środek podpalili. Widok nie należał do przyjemnych.
    Show More Show Less
    13 mins